Part

 1 Poem |      litewskich. Dwudziestu kilku, już nauczycieli, już uczniów
 2 Poem |            kilku, już nauczycieli, już uczniów uniwersytetu, wysłano
 3 CzIII|        myśli,~Między myślami bitwa już stoczona.~ ~DUCHY Z LEWEJ
 4 CzIII|      ledwie jednę myśl rozniecisz,~Już czekają w milczeniu, jak
 5 CzIII|    staruszkowie bledli,~Myśląc, że już zajeżdża feldjeger ze dzwonkiem. *~
 6 CzIII|           pana Senatora.~Wiesz, że już był w niełasce u imperatora,~
 7 CzIII|       bójcie się głodu;~Pan Antoni już pisał o tym gospodarstwie.~ ~
 8 CzIII|      KONRAD~(śpiewa)~Pieśń ma była już w grobie, już chłodna, -~
 9 CzIII|        Pieśń ma była już w grobie, już chłodna, -~Krew poczuła -
10 CzIII|             tam, na szczyt opoki -~Już nad plemieniem człowieczem,~
11 CzIII|     wichrami mgły jej rozdzieram -~Już widno - jasno - z góry na
12 CzIII|         Toczą się, grają i świecą;~Już dalekie, czuję jeszcze,~
13 CzIII|           Chwila dumy - ta czaszka już byłaby trupia.~Być tak blisko
14 CzIII|      ciebie Bóg nie słuchał, i tyś już w rozpaczy;~Szukasz noża,
15 CzIII|            stój, mój Księże, stój, już dosyć tego;~Tylko, księżuniu,
16 CzIII|           swoje, - no więc - dosyć już tych swarówi~Znam twoję
17 CzIII|            Dominika.~Ten grzesznik już przeklęty, prawem mnie należy.~ ~
18 CzIII|          PIOTR~Kłamiesz.~ ~DUCH~On już umarły.~ ~KS. PIOTR~Kłamiesz.~ ~
19 CzIII|          nich zapomniał -~ ~KONRAD~Już są tam - wykute.~ ~KS. PIOTR~
20 CzIII|             grzesznik stary,~Sługa już spracowany i niezgodny na
21 CzIII|         wróg cesarza".~Gal wydał - już porwali - już niewinne skronie~
22 CzIII|          Gal wydał - już porwali - już niewinne skronie~Zakrwawione,
23 CzIII|        niepOdległy!"~ ~Ach, Panie, już widzę krzyż - ach, jak długo,
24 CzIII|            twardych drzew ukuty. -~Już wleką; już mój Naród na
25 CzIII|          drzew ukuty. -~Już wleką; już mój Naród na tronie pokuty -~
26 CzIII|         przebaczy,~ ~Mój kochanek! już głowę konającą spuścił,~
27 CzIII|          śmieje się, mruga;~I usta już otworzył jak zdechłą ostrygę,~
28 CzIII|          towarzystwem - cienie?~Że już się nie udało wesołemu miastu~
29 CzIII|            swoich cierpieniach sam już nic nie wiedział,~Nie pomniał. -
30 CzIII|           dziecko wychowa!~Mój Jaś już drugich uczył;niech Pan
31 CzIII|      słyszał raz głos taki,~Ty byś już nigdy w życiu spokojnie
32 CzIII|      kalambur wiedział,~Ma foi, to już bym dawno w radzie państwa
33 CzIII|           Senatorze, widzę, że się już ty bisisz".~A ty, mnichu,
34 CzIII|      rozpowiadał?~He? - milczysz - już od Boga ty się nie dowiedział -~
35 CzIII|            tą złą radą tyś sam się już dobił.~Dziś ty staniesz
36 CzIII|      choćby cieniów cienie!~Nieraz już mi o uszy obiła się mowa:~
37 CzIII|             Ja go sam będę prosił, już to moja praca.~ ~DOKTOR~
38 CzIII|           ja go zepchnę, i tak, że już nie powstanie.~(do Senatora)~
39 CzIII|        godzina dwunasta?~ ~SENATOR~Już piąta.~ ~DOKTOR~Co, już
40 CzIII|            Już piąta.~ ~DOKTOR~Co, już piąta? - ledwie oczom wierzę.~
41 CzIII|           KS. PIOTR~Bracie, i twój już zegar stanął i nie ruszy~
42 CzIII|           tu przeklinają,~Wszak to już mija wiek,~Jak z Moskwy
43 CzIII|             SOWIETNIKOWA~(do męża)~Już gadajcie, co chcecie, a
44 CzIII|        niewolą;~Mnie, kto wie, czy już kiedy słuchać mszy pozwolą.~ ~
45 CzIII|        KOBIETA W ŻAŁOBIE~ ~GUŚLARZ~Już idą w cerkiew gromady~I
46 CzIII|          się Dziady,~Iść nam pora, już noc głucha.~ ~KOBIETA~Ja
47 CzIII|         słyszysz te śpiewy w dali?~Już się tam ludzie zebrali.~
48 CzIII|           zebrali.~Pierwszą klątwę już zaklęli,~Klątwę wianka i
49 CzIII|   powietrznych roje duchów.~Patrz, już nad kaplicą świecą~Pod czarnym
50 CzIII|          się niegdyś wróżki kryły.~Już rusza się cały smętarz,~
51 CzIII|            jak wiatrak skrzydłami,~Już pada do jej uścisków;~Wtem
52 CzIII|            wielka żółwia skorupa -~Już zrosła się głowa z ciałem,~
53 CzIII|     Dziadów.~Słyszysz - trzeci kur już pieje;~Tam śpiewają ojców
54 CzIII|       zmienił imię stare.~Widzisz, już zbliża się ranek,~Gusła
55 Ustep|           ziemia ta nie zaludniona~Już niejednego jest matką narodu.~
56 Ustep|     PRZEDMIEŚCIA STOLICY~ ~Z dala, już z dala widno, że stolica.~
57 Ustep|      zagrzmiała dwunasta,~A słońce już się na zachód chyliło *.~
58 Ustep|             i wiecznie ucieka *.~ ~Już zdjęto łańcuch, bramy otwierają,~
59 Ustep|     pływaczów w głębokiej kąpieli.~Już pierwsi w wozy wsiedli i
60 Ustep|           Rzekłbyś, że wieczór, co już z niebios spadał,~Naprzód
61 Ustep|     roztoczyć.~ ~Po prawej stronie już pustej ulicy~Stał drugi
62 Ustep|         odda ocean słodyczy.~Późno już było, oni dwaj zostali,~
63 Ustep|        lecz wiele -~I od dni kilku już są przyjaciele.~Ich dusze
64 Ustep|       carowa pamiętnik stawiała *.~Już car odlany w kształcie wielkoluda~
65 Ustep|           na wznak przed carową *.~Już wzgórek gotów; leci car
66 Ustep|    wskoczył aż na sam brzeg skały.~Już koń szalony wzniósł w górę
67 Ustep|     obmyśli od nagłej krwi straty,~Już car puls przetnie szacha
68 Ustep|    przeglądów.~Dziesiąta - ranek - już przeglądów pora,~Już plac
69 Ustep|       ranek - już przeglądów pora,~Już plac okrąża ludu zgraja
70 Ustep|           dobrą jazdę czyni;~Dawno już o tym wiedzieli Rusini:~
71 Ustep|        każdym ładunków ukradłeś.~ ~Już plac okryły zielone mundury,~
72 Ustep|         projekt komisyja wmiotła~I już nadchodzi godzina debatów:~
73 Ustep|            niej tam warzą swobody;~Już liberalizm z ust jako z
74 Ustep|       bogów - ja - ach, drzymię.~ ~Już przerobiono wojskiem wszystkie
75 Ustep|         słyszał;~Śród zgrai widzów już się gwar uciszał,~Już i
76 Ustep|       widzów już się gwar uciszał,~Już i sukmany, delije, kożuchy,~
77 Ustep|          było zmarzłe i znudzone -~Już zastawiano śniadanie w pałacu.~ ~
78 Ustep|        krzyczą: "o dziwy! o cudy!"~Już powtórzyli raz tysiączny
79 Ustep|            Napoleona;~I na zegarek już każdy spozierał,~Bojąc się
80 Ustep|       gradusów,~Dusiła nuda i głód już doskwierał.~ ~Lecz car stał
81 Ustep|             Jak stary szuler, choć już nie ma gracza,~Miesza i
82 Ustep|         czekał,~I zmarzł, i śniegu już miał za kolana.~Tu go pies
83 Ustep|         ogrzać, ukryć w łono,~Lecz już nie weszły pod płaszcz palce
84 Ustep|           Ty nie śpisz, carze! noc już wkoło głucha,~Śpią już dworzanie -
85 Ustep|         noc już wkoło głucha,~Śpią już dworzanie - a ty nie śpisz,
86 Ustep|          Słyszę! - tam! - wichry - już wytknęły głowy~Z polarnych
87 Ustep|            jak morskie straszydła;~Już sobie z chmury porobili
88 Ustep|        zdjęli jej okowy;~Słyszę! - już morska otchłań rozchełznana~
89 Ustep|            gryzie lodowe wędzidła,~Już mokrą szyję pod obłoki wzdyma;~
90 Ustep|           szyję pod obłoki wzdyma;~Już! - jeszcze jeden, jeden
91 TenUs|            wojsku.~ ~1. Myśląc, że już zajeżdża feldjegier ze dzwonkiem.~
92 TenUs|      zagrzmiała dwunasta,~A słońce już się na zachód chyliło.~W
93 TenUs| Petersburgu około godziny trzeciej już mrok pada.~ ~11. I wiecznie
94 TenUs|       Arabii. Mirage zdaje się być już miastem, już wsią, już jeziorem
95 TenUs|         zdaje się być już miastem, już wsią, już jeziorem albo
96 TenUs|         być już miastem, już wsią, już jeziorem albo oazą; przedmioty