Part
1 CzIII| źródłem mętnym.~Nieraz dusza mnie twa zbrzydła,~Alem w złych
2 CzIII| marzeń od pamięci?~Chyba mnie wmówią, że moje więzienie~
3 CzIII| tu, kochany!~ ~ŻEGOTA~U mnie cela trzy kroki; was taka
4 CzIII| masz kogo żałować.~Czy nie mnie? pytam, jaka korzyść z mego
5 CzIII| boli.~Wtem zdało mi się, że mnie napotkał oczyma,~I nie widząc,
6 CzIII| swą ucałował,~I skinął ku mnie, jakby żegnał i winszował; -~
7 CzIII| oczy nagle zwróciły się ku mnie,~A kapral ciągnął gwałtem,
8 CzIII| Boże na niebie,~Zapomnij o mnie. -~ ~KS. LWOWICZ~Amen za
9 CzIII| mówić, dobrze, żeś ty za mnie zgrzeszył;~Ale pozwól odetchnąć,
10 CzIII| KONRAD~Słuchaj, ty! - tych mnie imion przy kielichach wara.~
11 CzIII| Panie, nie żart - więc mnie się zdarzyło~W Hiszpaniji,
12 CzIII| pieśni tłuste!~Aż był wstyd mnie młodemu. - Z rozpusty w
13 CzIII| ptaki, gdy orła postrzegą,~Mnie, orła na niebie!~Patrz,
14 CzIII| gromowłady!l -~Spójrzał na mnie - w oczy mię jak dymem uderzył,~
15 CzIII| znają - nie znają nas obu,~Mnie i Ciebie.~Ja na nich szukam
16 CzIII| czuciem rządzić, które jest we mnie;~Rządzić jak Ty wszystkimi
17 CzIII| przepadną.~Niech ludzie będą dla mnie jak myśli i słowa,~Z których,
18 CzIII| mowy nie umorzył;~Jeśli mnie nad duszami równą władzę
19 CzIII| wiecznej pokucie,~Dałeś mnie najkrótsze życie~I najmocniejsze
20 CzIII| Czym jest wieków ciąg cały, mnie z dziejów wiadomy?~Jedną
21 CzIII| miłości wzrosłem;~Kiedyś mnie wydarł osobiste szczęście,~
22 CzIII| klucza, a co tu widziałem,~To mnie wiedzieć. Pobiegłem do mojego
23 CzIII| czarniutkiej, co tak do mnie wzdycha~A wiesz ty, jak
24 CzIII| niezgrabnie w tę duszę.~Tu mnie kole - ta dusza jest jak
25 CzIII| trzepie - oczy aż strach we mnie wlepił.~Powiedz, Księżuniu,
26 CzIII| Powiedz, Księżuniu, czegoś do mnie się uczepił?~Co ja winien,
27 CzIII| Niech tak będzie" -~Czyż to mnie miło męczyć, - mnie samemu
28 CzIII| Czyż to mnie miło męczyć, - mnie samemu męka. -~Ach -~(wzdycha)~
29 CzIII| grzesznik już przeklęty, prawem mnie należy.~ ~KS. PIOTR~Kłamiesz.~ ~
30 CzIII| anioły;~Skądże litość, wam do mnie schodzić do tych dołów?~
31 CzIII| nic.~Ten młody, zrób go za mnie sługą Twojej wiary,~A ja
32 CzIII| jakim śnieżnym patrzysz na mnie okiem;~A te błękitne kwiaty
33 CzIII| cudowny blasku!~Pogląda na mnie, bierze wianek w dłonie,~
34 CzIII| dziecię~Z uśmiechem rzuca na mnie kwiecie -~Jak wypiękniały
35 CzIII| plotą się w wianki.~Jak tu mnie miło, jak w niebie;~Jak
36 CzIII| miło, jak w niebie;~Jak tu mnie dobrze, mój Boże; -~Niech
37 CzIII| Co ty, różo, szepcesz do mnie?~Zbyt cicho, smutnie - czy
38 CzIII| chcesz, różo miła?~ ~RÓŻĄ~Weź mnie na serce.~ ~ANIOŁOWIE~Rozwiążmy,
39 CzIII| Ale gdy zaśnie łotr,~Do mnie należy sen?~ ~BELZEBUB~Jak
40 CzIII| przez sen)~Pismo! - to do mnie - reskrypt Jego Carskiej
41 CzIII| wszyscy stoją;~Nienawidzą mnie wszyscy, kłaniają się, boją.~
42 CzIII| duszą zebrania.~Patrzą na mnie, zazdroszczą - nos w górę
43 CzIII| Ach, Marszałek! - co? do mnie odwraca się tyłem.~Tyłem,
44 CzIII| szyderstwa, żarciki.~Uciekają ode mnie. Ha! jak pusto! głucho.~
45 CzIII| poznał, nie chciał mówić do mnie,~Mówię, kto jestem, patrzy
46 CzIII| Mówię, kto jestem, patrzy na mnie bezprzytomnie.~Gdym dawnej
47 CzIII| powiadał,~Wtenczas on oczywe mnie utopił i badał.~Ach! wszystko,
48 CzIII| wszystko zapisał, wszystko mnie opowie".~(Adolf łzy ociera)~(
49 CzIII| tysięcy -~ ~LITERAT IV~A mnie by się zdało,~Że to wcale
50 CzIII| kochaną Warszawę.~Monseigneur mnie napisał de revenir bientot,~
51 CzIII| revenir bientot,~On się beze mnie nudzi, a ja z tą hołotą -~
52 CzIII| wącha może?~Bo co dzień do mnie trafia.~ ~DRUGA~Ja tu ją
53 CzIII| Ja biedna kobiéta!~On mnie żywił ze swego szczupłego
54 CzIII| dochodu -~Ślepa, on był mnie okiem - Panie, umrę z głodu.~ ~
55 CzIII| mówił?~ ~P. ROLLISONOWA~Kto mnie mówił? ja mam matki ucho,~
56 CzIII| Co? co? - ty śmiesz, ty! mnie gadać?~Toś wyuczył się w
57 CzIII| SENATOR~(obruszony)~"Tyś"? - mnie mówić: tyś? - tyś, - ha,
58 CzIII| zaprzątam.~ ~SENATOR~I Pan mnie nie mówiłeś?~ ~DOKTOR~Jaśnie
59 CzIII| to moja praca.~ ~DOKTOR~Mnie też to kosztowało niemało
60 CzIII| obaczy.~ ~STAROSTA~Jeżeli o mnie się zahaczy,~Dam rękojeścią~(
61 CzIII| jeszcze oddycha,~Pozwól mnie iść do niego.~ ~SENATOR~
62 CzIII| jeżeli czyściec jest niewolą;~Mnie, kto wie, czy już kiedy
63 CzIII| Stanął nagle krwawy, blady,~I mnie dzikim okiem łowił,~I ani
64 CzIII| tobą zostać mogę.~Tam beze mnie zrobią czary,~Jest tam inny
65 TenUs| PRZYJACIÓŁ MOSKALI~ ~Wy, czy mnie wspominacie! ja, ilekroć
66 TenUs| proroki.~ ~Ta ręka, którą do mnie Bestużew wyciągnął,~Wieszcz
67 TenUs| was podniesie skargę, dla mnie jego skarga~Będzie jak psa
|