Na jakich ludziach Ojczyzna Wasza
największe pokładała nadzieje i dotąd pokłada?
Nie na ludziach, którzy
najpiękniej ubierali się i tańczyli, i najlepszą mieli
kuchnię; bo największa część tych ludzi nic miała
w sobie miłości
Ojczyzny.
Ani na ludziach, którzy dawniej wojny robili
i wyuczyli się najlepiej maszerować, i
szykować, i rozprawiać o wojnie, i książki wojenne
pisać, bo większa część tych ludzi nie miała
wiary w sprawę ojczystą.
Ale na ludziach, których
nazywaliście dobrymi Polakami, pełnych uczucia, tudzież na
poczciwych żołnierzach, tudzież na młodzieży.
Otóż i świat jest jak Ojczyzna, a
narody jak ludzie. Świat pokłada nadzieję na
narodach wierzących, pełnych miłości i nadziei.
Zaprawdę powiadam Wam: Nie Wy macie
uczyć się cywilizacji od cudzoziemców, ale
macie uczyć ich prawdziwej cywilizacji chrześcijańskiej.
Dobrze jest uczyć się rzemiosł
i sztuk, i nauk; nie tylko u Europejczyków, ale i u
Turków, i u dzikich można nauczyć s się wiele rzeczy
potrzebnych. Uczcie się tedy, abyście żyli pracą
własną, jako Apostołowie żyli z ciesielstwa i tkactwa, i
bednarstwa; ale nie zapominali, iż są Apostołami, nauczycielami
rzeczy większych niż owe rzemiosła i
sztuki, i nauki.
Nie spierajcie się z cudzoziemcami
rozumowaniem i gadaniem, bo wiecie, iż gadatliwi i
krzykliwi są jako chłopięta w szkole, a najmędrszy
nauczyciel nie przegada jednego zuchwałego i języczliwego
chłopięcia.
Uczcie więc
przykładem, a na gadanie ich odpowiadajcie przypowieściami Ewangelii
CHRYSTUSA i przypowieściami Ksiąg pielgrzymstwa.
|