Niech każdy
składa talent swój Ojczyźnie, jako dar w skarbonę tajemnie, i
nie mówiąc, wiele złożył. Przyjdzie czas, że się karbom
napełni, a Pan Bóg zapisuje, ile każdy
złożył.
Ale jeśli
chwalić się będziecie, iż tyle a tyle
złożyliście, tedy wyśmieją Was ludzie i poznają,
żeście dawali talent Wasz tylko dla chluby.
Zasługa dla Ojczyzny jest jako proch.
Kto proch szeroko rozsypie i podpali, zrobi
mały błysk, bez mocy i huku, i skutku.
Ale kto proch zakopie głęboko i
podpali, tedy wywróci ziemię i mur z hukiem i
skutkiem, a ludzie mówić będą: Zaiste było tam wiele
prochu; chociaż było niewiele, ale w zakopaniu głębokim.
Przetoż i
zasługa głęboko schowana pokaże się sławnie; a
kto ją tak schowa, że się na tym świecie nigdy nie
pokaże, tedy ukaże się w wieczności, i huk jej będzie
nieskończony, i blask jej nigdy nie gasnący; i skutek jej na wieki.
Zasługa dla Ojczyzny jest jako ziarno;
kto obnosi to ziarno w ręku i wszystkim pokazuje wołając: Oto
jest ziarno wielkie tedy wysuszy je i nic z niego nie otrzyma
Ale kto zakopie ziarno w
ziemię, a czeka cierpliwie kilka tygodni, tedy ziarno wyda
roślinę.
Ale kto schowa ziarno w kłosie na rok
przyszły, na życie s przyszłe, ten otrzyma ziarn sto; a z tych stu tysiące tysięcy. A przeto, im kto dłużej czeka nagrody, tym
większą weźmie; a kto jej tu nie weźmie, tam weźmie
największą.
A cóż mówić o ludziach, którzy
skarżą się mówiąc: Waleczni byliśmy, a nie mamy
starszeństwa i znaku! A czyż
walczyliście dla starszeństwa i znaku? Kto
dla starszeństwa i znaku walczy, niech idzie do
Moskala.
A cóż mówić o ludziach; którzy
skarżą się mówiąc: Oto ten, który stoi na prawo,
lękliwy jest, a wziął znak, oto ten, który stoi na lewo,
niemądry jest, a wziął starszeństwo! A czyliż
żołnierz dobry, biegąc na nieprzyjaciela, ogląda się na prawo, na lewo? Nie ogląda się, ale naprzód idzie. Bo kto ogląda się na prawo i na lewo, tchórz jest. Oglądać się i oglądać jest rzecz Naczelnika.
A cóż mówić o
ludziach, którzy skarżą się mówiąc: Naczelnik nasz
pomylił się, dając znaki, wybierając na starszeństwo
ludzi złych. Bo widzi każdy łatwo wadę w Naczelniku, a nic: widzi
przymiotu; i widzi zasię w sobie przymiot, a nie widzi wady. A
często to dobre, które jest w Naczelniku, potrzebniejsze jest dla dobra
narodu niżeli to dobre, które w nas jest.
Alboż nie wiecie, iż CHRYSTUS BÓG
wybrał między dwunastu Apostołów jednego zdrajcę; tedy
Naczelnik człowiek, jeśli między
dwunastu wybierze pięciu złych do urzędu i do znaku,
doskonały jest.
A między
Apostołami Jan Święty był najwięcej kochany,
chociaż najmłodszy i nie miał żadnego osobnego urzędu;
ani był namiestnikiem jak Piotr, ani przeznaczony do powołania narodów
jak Paweł, ani podskarbim jak ,Judasz.
A przecież Jan jeden przepowiedział
przyszłość w Apokalipsie, i nazwany jest Orłem, i koniec
jego tajemniczy jest i wielu myśli, iż on
nie umarł, ale dotąd żyje; a tego nie myśli o żadnym
Apostole.
Otóż widzicie, iż zasługa bez
urzędu stała się okazalszą na
wieki.
|