Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library |
Adam Mickiewicz Ksiegi Narodu Polskiego i Pielgrzymstwa Polskiego IntraText CT - Text |
|
|
XIIW radach Waszych i zmowach nie naśladujcie bałwochwalców. Bo niektórzy z Was zaczynali rady i zmowy, i spiski, do których trzeba mądrości i zgody, zaczynali przy obiadach i wieczerzach, od jedzenia i od picia. A któż kiedy widział, aby brzuch pełny dawał mądrość, i głowa pijana zgodę; aby z mięsa i z wina wskrzesić Ojczyzno; I dlatego zmowy i spiski takie nie udają się, bo jaki początek, taki koniec. A lekarze wiedzą, iż dziecię poczęte z ojca, który się obżarł i opił, głupie jest i niedługo żyje. Przeto i Wy zaczynajcie radę i zmowę obyczajem przodków, idąc na mszę i do komunii; a co wtenczas uradzicie, mądre będzie. I nie widziano nigdy, iżby ludzie byli niezgodni dnia tego, kiedy przystępowali pobożnie do komunii, i aby dnia tego byli lękliwi. Wchodząc na radę albo zmowę, upokorzcie się przed oczyma Waszymi, albowiem bez pokory nie ma zgody. Stąd nie mówi się do ludzi: podnieście się do zgody, ale: skłońcie się do zgody. A kto chce związać wierzchołki drzew, musi je nachylić: nachylcie więc rozumy Wasze, a zwiążą się. W uroczystościach Waszych nie naśladujcie bałwochwalców. Albowiem bałwochwalcy, między którymi żyjecie, obchodzą święta narodowe, wesołe czy smutne, zawsze jednym sposobem, to jest jedzeniem i piciem; stół jest ołtarzem ich, a brzuch Bogiem ich. Wy zaś obchodźcie święta Wasze narodowe: Święto Powstania i Święto Grochowskie, i Święto Wawru, obchodźcie obyczajem przodków Waszych, idąc z rana do kościoła i poszcząc dzień cały. A pieniądze, oszczędzone dnia tego od gęby Waszej, dajcie Starszym na karmienie matki Ojczyzny. A takiego obchodu ani urząd żaden nie zabroni, ani potrzeba na taki obchód najmować domy wielkie i schodzić się gromadnie na rynkach. Nie naśladujcie bałwochwalców w ubiorach Waszych. Bo bałwochwalcy, między którymi żyjecie, urząd chcą zrobić szanownym nie przez poświęcenie się, ale przez ubiór; i czepiają na siebie purpurę i gronostaje, i wstęgi, i ordery; i są jako nierządnice, które się bielą i różują, i stroją, i im brzydsze, tym piękniej ubierają się. Wy noście czamary powstańskie, i starsi, i młodsi; bo wszyscy jesteście żołnierzami powstania Ojczyzny. Czamarą zaś nazywa się po polsku strój, w który ubierano umierającego. A wielu z Was umrze w stroju powstańskim. Wszyscy zaś niech będą gotowi umrzeć. Któż nie pozna pod czamarą powstańską Męża, co zwycięsko żył pod Wawrem; i Męża, co zwyciężył pod Stoczkiem; i Męża, co wyprowadził wojsko z Litwy; i Męża, który prowadził pułk Wołyński; i Męża, który powiedział w dniach powstania: Młodzieńcy, róbcie, coście zamyślili, idźcie, a walczcie; i Młodzieńców, którzy pierwsi wygnali tyrana; i Męża, który wyrzekł pierwszy: Precz z Mikołajem! Wiadome są na świecie imiona ich. A któż wie, jak się nazywa król neapolitański, i sardyński, chociaż purpurę noszą? Kto zna imiona synów królewskich w innych krajach; i imiona marszałków i wodzów, noszących buławy i wstęgi? Nikt o nich nie wie. A o innych wiedzą tylko dlatego, iż znaczni są wielką złością i głupstwem; jako w miasteczku wiedzą imię sławnego rozbójnika i sławnego złodzieja, i sławnego kuglarza, i wariata, który włóczy się po ulicach i lud śmieszy. A taka sława jest cara Mikołaja i carzyka Don Migela, i carzyka Modeny, i wielu królów i ministrów, których znacie. Noście więc czamary powstańskie. Kto zaś ma potrzebę wziąć strój inny, droższy, i staje mu na to, niech tak postąpi: jeśli suknia kosztuje talarów dziesięć, niech kupiwszy suknię złoży drugie talarów dziesięć na odziewanie Ojczyzny. Toż sarno zrobicie i ze strawą, i z mieszkaniem, które ma być żołnierskie; a co jest droższe nad żołnierskie, od tego podatek dobrowolny złóżcie. A wszakże nie patrzcie drugich, jak jadają i ubierają się, i mieszkają, tylko patrzcie samych siebie; albowiem napisana jest ta rada nie dlatego, abyście podług niej sądzili drugich, ale samych siebie. Bo dla drugich bądźcie łagodni, a dla siebie surowi. A podług tego, jak drugich sądzicie, sami będziecie sądzeni. Uważcie jeszcze tę tajemnicę: Iż kto bardzo surowie potępi bliźniego za błąd jaki, albo za lękliwość, albo za opieszałość, albo za niestałość, tedy sam pewnie w ten błąd wpadnie i sądzony będzie od drugich. Jest to tajemnica, którą pewien pobożny Polak odkrył, Wam obwieszcza. Na tchórza najsrożej nastają tchórze, na złodzieja złodzieje. a z wariata najgłośniej śmieją się drudzy wariaci. A człowiek rozumny i odważny w mowach pobłażający jest; wszakże jeśli Zwierzchnikiem jest i Sędzią, i lud mu da miecz w ręce, wtenczas surowy jest, i sądzi i karze podług sumienia; albowiem przez usta jego wyrokuje lud cały, a mieczem jego zabija ręka ludu. A człowiek próżny surowy jest w mowach, póki fest prostym człowiekiem; a gdy zostanie Starszym ludu i Sędzią, natenczas wydaje się nikczemność jego, bo lękliwy jest i pobłażający, a nie sądzi wedle serca ludu, ale wedle przyjaźni swych i nienawiści swych. Jeśli o kim powiesz niesłusznie: zdrajcą jest, albo powiesz niesłusznie: szpiegiem jest, tedy bądź pewien, iż o tobie toż samo mówią inni, w tejże samej chwili. Nie rozróżniajcie się między sobą mówiąc: Ja jestem ze starej służby, a ty jesteś z nowej służby; ja byłem pod Grochowem i Ostrołęką, a ty pod Ostrołęką tylko; ja byłem żołnierzem, a ty powstańcem; ja Litwin, a ty Mazur. Którzy tak mówią, niech przeczytają ewangelią o robotnikach, którzy wyszli do winnicy, jedni wezwani rano, drudzy w południe, a inni wieczorem, a wszyscy równą wzięli zapłatę. A ci, co wcześniej przyszli, zazdrościli późniejszym; Pan zaś rzekł: Zazdrośnicy, a cóż wam do tego, byleście sami wzięli tę zapłatę? Znajdziecie wiele dzieci żołnierskich u cudzoziemców, a dzieci powstańców są tylko u Was. Litwin i Mazur bracia są; czyż kłócą się bracia o to, iż jednemu na imię Władysław, drugiemu Witowt? Nazwisko ich jedne jest: nazwisko Polaków.
|
Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library |
Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License |