Part
1 1 | WIERSZ SŁOTY: ~O ZACHOWANIU SIĘ PRZY STOLE~ ~Gospodnie,
2 1 | chlebowem stole.~Zgarnie na się wszytko pole,~Cso w sto[do]le
3 1 | pokojem sieść,~A przy tem się ma najeść.~A mnogi idzie
4 1 | ukrojił drugiemu,~A grabi się w misę przod,~Iż mu miedźwno
5 1 | gdzie go nie posadzą;~Chce się sam posadzić wyszej,~Potem
6 1 | mu powie jeżdżały.~U wody się poczyna cześć;~Drzewiej,
7 1 | Tedy ją na ręce dają -~Tu się więc starszy poznają,~Przy
8 1 | starszy poznają,~Przy tem się k stołu sadzają.~Za to się
9 1 | się k stołu sadzają.~Za to się ma każdy wziąć,~Otłożywszy
10 1 | drugiemu słuchać.~Panny, na to się trzymajcie,~Małe kęsy przed
11 1 | trzymajcie,~Małe kęsy przed się krajcie!~Ukrawaj często
12 1 | często a mało,~A jedz, byleć się jedno chciało.~Tako panna,
13 1 | pani~Ma to wiedzieć, cso się gani;~Lecz rycerz albo panoszą~
14 2 | cyrkwi rok od roka.~ ~Lasota się trudził,~Szatan go pobudził,~
15 2 | a pokoja nabyć,~musimy się modlić~Bogu, a miecz naostrzyć,~
16 2 | Antykrystowa;~prawdę popi tają,~iże się jej lękają,~leż pospolstwu
17 3 | prośby wysłuchał.~A gdy się mu syn narodził,~Ten się
18 3 | się mu syn narodził,~Ten się w lepsze przygodził:~Więcci
19 3 | chcesz kazać,~Po twej woli ma się to stać.~A więc mu cesarz
20 3 | była ubostwu w czas.~A gdy się z nią pokładał,~Tej nocy
21 3 | niebieskim krolewstwie;~Jutroć się bierzę od ciebie~Służy[ć]
22 3 | nigdy nie gniewaj;~Chowaj się w[e] czci i w kaźni,~Nie
23 3 | Namilejszy mężu moj!~Tego się po mnie nic nie boj;~Każdy
24 3 | zajutra wstał,~Od obiada się precz brał;~O tym nikt nie
25 3 | mogł piechotą nosić;~Więc się na morze wezbrał,~A ociec
26 3 | Niegdy mroz, niegdy woda.~Eż się stało w jeden czas,~Wstał
27 3 | Szedł do tego człowieka,~Jen się kluczem opieka,~I rzekł
28 3 | tym mrozie nie leży.~Żak się tego barzo lęknął,~Wstawszy,
29 3 | Wstawszy, kościoł otemknął.~To się niejedną dziejało,~Ale się
30 3 | się niejedną dziejało,~Ale się często dziejało.~Więc żak
31 3 | Nieluba mu fala była,~Co się mu ondzie wodziła.~Tu się
32 3 | się mu ondzie wodziła.~Tu się w[e]zbrał jeko mogę,~Wsiadł
33 3 | Wsiadł na morze w kogę,~Brał się do ziemie do jednej;~Do
34 3 | była jego myśl padła.~Więc się wietr obrocił;~Ten-ci ji
35 3 | sobie płaszczem głowę;~Tu się był weń zamęt wkradł,~Mało
36 3 | skutki, co je płodził,~Jako się na świat narodził.~A gdy
37 3 | A gdy Bogu duszę dał,~Tu się wieliki dziw stał:~Samy
38 3 | co w Rzymie były.~Więc się po nim pytano,~Po wszytkich
39 4 | śmierć w jej postawie.~Gdy się moglił Bogu wiele,~Ostał
40 4 | blada, żołte lice~Liści się jako miednica;~Upadł ci
41 4 | oczy, żywot blady,~Groźne się tego przelękną!,~Padł na
42 4 | niego przemowiła:~- Czemu się tako barzo lękasz?~Wrzekomoś
43 4 | to barzo prosił,~Abych ci się ukazała,~Wszytkę swą moc
44 4 | Oglądaj postawę moje:~Każdemu się tak ukażę,~Gdy go żywota
45 4 | żywota zbawię.~Nie [lę]kaj się mię tym razem,~Iż mię widzisz
46 4 | ciała pot poskoczy;~Rzucęć się, jako kot na myszy,~Aż twe
47 4 | ciężko wdyszy.~Otchoceć się z miodem tarnek,~Gdyć przyniosę
48 4 | mną, boć mam działo,~Gdy o się ze mną mowić chciało;..~ ~
49 4 | wielmi skromnie:~Lęknąłem się, eż nic po mnie.~Ta mi rzecz
50 4 | przykrego przemowiła,~Zerwałaby się we mnie każda żyła;~Nagle
51 4 | mało,~Boć nie wiem, coć mi się stało:~Mgleję wszytek i
52 4 | możesz mi wierzać,~Nie chcęć się dzisia zniewierzać!~ ~Wstał
53 4 | Wstał mistrz jedwo lelejąc się,~Drżą mu nogi, przelęknął
54 4 | Drżą mu nogi, przelęknął się.~ ~Magister dicit:~Miła
55 4 | dicit:~Miła Śmierci, gdzieś się wzięła,~Dawno liś się urodziła?~
56 4 | gdzieś się wzięła,~Dawno liś się urodziła?~Rad bych wiedział
57 4 | owszejki nie ruszał~Ani się na nie pokuszał,~Rzeknąc
58 4 | owoc ruszyć radził.~Ewa się ułakomiła,~Śmiałość uczyniła;~
59 4 | Śmiałość uczyniła;~W ten czas się ja poczęła;~Gdy Ewa jabłko
60 4 | ciebie poczty nosić,~Aby się dała przeprosić;~Dał bych
61 4 | morzyć żywych wiele;~Gdy się jimę z kosą plęsać,~Chcę
62 4 | lać w gardło smołę.~Jedno się poruszę,~Wszytki nagle zdawić
63 4 | zdawię dziewki, chłopce,~Aż się chłop po sircu smiekce.~
64 4 | Biegam za nimi z pogonią;~Kto się rad ku bitwie miece,~Utnę
65 4 | zapłaty.~ ~Dobrzy mniszy się nic boją,~Ktorzy żywot dobry
66 4 | Acz mą kosę poznają,~Ale się jej nie lękają;~To wszytlkim
67 4 | wzgardzenie,~Świeczszczy mu się naśmiewali,~Za prawego ji
68 4 | przydzie dzień sądny,~Gdzie się nic skryje żadny,~Uźrzą
69 4 | obłudne jimienie,~Cośmy się w niem kochali,~A swe dusze
70 4 | świecie,~Zły mnich we wszytko się miece.~Jestli wsiędzie na
71 4 | nalepsze kołacze;~Umaże się jako wiła,~Wżdy mu ta rzecz
72 4 | drugdy mu zbiją plece,~A wżdy się w niem coś złego miece -~
73 4 | kun i,~A nie wiem, gdzie się okuni;~Odejmę mu kożuch
74 4 | co czystość chowają,~Jako się u Boga mają?~ ~Mors respondit:~
75 4 | Targano je osękami.~Ja się temu dziwowała,~Gdym w nich
76 5 | smętku, ma żałości!~Nie mogę się dowiedzieci,~Gdzie mam pirwy
77 5 | umrzeci,~Dusza nie wie, gdzie się dzieci.~ ~C.~Com miał jimienia
78 5 | wszytko opuścici,~Na wieki się nie wrocici.~ ~D.~Dziatki
79 5 | eja, dusza moja,~Ockni się, dawnoś spała,~Nie masz
80 5 | ciało, barzo stęka,~Duszyca się barzo lęka,~Bog się z liczby
81 5 | Duszyca się barzo lęka,~Bog się z liczby upomina,~Dyjabeł
82 5 | otworzone.~ ~N.~Nie gdzie się przed bogiem skryci,~Dusza
83 5 | droższego na tem świecie,~Tanieś się dyjabłu przedała,~Iżeś się
84 5 | się dyjabłu przedała,~Iżeś się w grzeszech kochała.~ ~P.~
85 5 | chrzcie) ślubowała,~Gdyś się dyjabła otrzekała,~Jego
86 5 | przestępowała.~ ~Q.~Qwap się rychło ku spowiedzi,~Kapłany
87 5 | sidła stawiają.~ ~W.~Wircę się, wołam pomocy,~Nikt za mię
88 5 | iżem cię gniewał,~Ale ciem się nie odrzekał.~ ~Z.~Zażżycież
89 6 | bydlą z pany kmiecie,~Wiele się w jich siercu plecie. ~Gdy
90 6 | umyślnie na to godzi, ~Iż się panu źle urodzi. ~Gdy pan
91 6 | prostak na postawie, ~Boć się zda jako prawy wołek,~Alić
92 7 | Andrzeja Tęczyńskiego! ~Boże się go pożałuj, człowieka dobrego, ~
93 7 | to źle udziałali, ~Żeście się ukwapili, człowieka zabili. ~
94 7 | niewierny zdradźca,~Z Greglarem się radzili, jakoby ji zabić
95 8 | wieczerzy czasu jutrzennego,~Gdy się modlił w ogrodzie Oćcu Bogu
96 8 | cóż ji krzyżowali, Żydowie się śmieli;~Janowi polecona
97 8 | polecona Matka jego miła,~Tu się dusza Krystowa z ciałom
98 8 | złoto, drogie kamienie, ~By się nam nie słodziło tego czasu.
99 10| Usłyszycie moj zamętek,~Jen mi się [z]stał w Wielki Piątek.~
100 10| ożalala.~Zamęt ciężki dostał się mie, ubogiej żenie,~Widzęć
101 10| służyła.~Przemów k matce, bych się ucieszyła,~Bo już jidziesz
|