Part
1 1| wiesioł nikt nie będzie,~Aliż gdy za stołem siędzie,~Toż wszego
2 1| poczyna cześć;~Drzewiej, niż gdy siędą jeść,~Tedy ją na ręce
3 3| tych prośby wysłuchał.~A gdy się mu syn narodził,~Ten
4 3| Ta była ubostwu w czas.~A gdy się z nią pokładał,~Tej
5 3| dziewstwie,~Wroć mi ji, gdy będziewa oba w niebieskim
6 3| Nigdziejsmy go nie widzieli.~A gdy to ociec usłyszał ta słowa,~
7 3| Ten-ci ji zasię nawrocił.~A gdy do Rzyma przyjał, Bogu dziękował,~
8 3| Więc ji Boga dla chował.~A gdy usłyszał taką mowę,~Zawinął
9 3| sobie nic czynił.~A więc gdy już umrzeć miał,~Sam sobie
10 3| się na świat narodził.~A gdy Bogu duszę dał,~Tu się wieliki
11 3| jeden do drugiego czyst.~A gdy ten list oglądano,~Natenczas
12 3| księdza rzymskiego cesarzow.~A gdy to ociec...~(Końca brak).~ ~
13 4| uźrzał śmierć w jej postawie.~Gdy się moglił Bogu wiele,~Ostał
14 4| na ziemię, eże steknął.~Gdy leżał wznak jako wiła,~Śmierć
15 4| Każdemu się tak ukażę,~Gdy go żywota zbawię.~Nie [lę]kaj
16 4| mię widzisz przed obrazem;~Gdy przyde, namilejszy, k tobie,~
17 4| Musisz ji pić przez dzięki;~Gdy pożywiesz wielikiej męki,~
18 4| ze mną, boć mam działo,~Gdy o się ze mną mowić chciało;..~ ~
19 4| albo matka.~ ~Mors dicit:~Gdy stworzył Bog człowieka,~
20 4| zły duch Jewę zdradził,~Gdy jej owoc ruszyć radził.~
21 4| ten czas się ja poczęła;~Gdy Ewa jabłko ruszyła;~Adamowi
22 4| Toć me nawięcsze wiesiele,~Gdy mam morzyć żywych wiele;~
23 4| mam morzyć żywych wiele;~Gdy się jimę z kosą plęsać,~
24 4| Zadam j im wielikie smętki.~Gdy swą rodzinę sądzą,~Często
25 4| na skazaniu błądzą;~Ale gdy przydzie sąd Boży,~Sędzia
26 4| prawego ji wiłę mieli;~Ale gdy przydzie dzień sądny,~Gdzie
27 4| A swej wolej pożywają.~Gdy mnich pocznie dziwy stroić,~
28 4| mu ta rzecz barze miła.~Gdy piechotą jimie biegać,~Muszę
29 5| mam pirwy nocleg mieci,~Gdy dusza z ciała wyleci.~ ~
30 6| się w jich siercu plecie. ~Gdy dzień panu robić mają,~Częstokroć
31 6| Iż się panu źle urodzi. ~Gdy pan przydzie, dobrze orze -~
32 6| przydzie, dobrze orze -~Gdy odydzie, jako gorze;~Stoji
33 8| wieczerzy czasu jutrzennego,~Gdy się modlił w ogrodzie Oćcu
|