Akt, Scena
1 I, II | żebym zasłużył, niechaj moją panię~Zniewoli to najżywsze
2 I, II | kończy się rozumnie.~Miłość moja nie taka, jak są te fosfory,~
3 I, II | tylko urzeka.~ FIRCYK~Dalej, moja bogini, mieszaj piołun w
4 I, VI | Przepraszam pana, prawda, moja teraz wina.~Ale jest jeszcze
5 I, VI | jakim się też tonem~Zabawia moja imość z tym żoli-garsonem.~
6 II, I | Nie myślę~Bynajmniej z moją żoną kalkulować ściśle.~
7 II, IV | ale żałobnej~FIRCYK~A, moja Podstolina! Cóż to za odmiana?~
8 II, IV | mówiła,~Że ją nudzę, że moja bytność tu niemiła,~Jakże
9 II, IV | I jeśli co się żartem z moją panią mówi,~Folguję tym
10 II, IX | szaławiłę?~FIRCYK~rozgniewany~Moja pani, zaniechaj te żarty
11 II, IX | Przyjaźń i krew nieszczęsną moją wesprą miłość!~Byłażby sroga,
12 III, II | jest skaranie~Boże z tą moją żoną! Co ten trzpiot ma
13 III, VIII| największych ofiar, lecz nie z moją~Hańbą, nie takie dla niej
14 III, IX | to imościna~Więcej niżeli moja, że skłamałem, wina.~Chciałem
15 III, X | oblubieniec?~PODSTOLINA~Już też ta moja siostra prawdziwa kobieta,~
16 III, XI | stadła!~Ale mi do żywego już moja dojadła.~PODSTOLINA~Nie
|