Akt, Scena
1 Oso | Fircyka~PRAWNIK~LOKAJ~ Scena w domu wiejskim Arysta blisko
2 Ded | nie,~Rzadko naszego Pana w spoczynku widzimy.~I teraz,
3 Ded | teraz, gdy się zdaje bawić w miłych gronie,~Kto wie,
4 Ded | olbrzymy;~Że ta, co się w tysiącznych przemianach
5 Ded | pracę -~Dar Twój wielki - w życiu się całym nie wypłacę!~
6 I, I | strojny! Byłeś niedawno w paklaku,~Teraz się taka
7 I, I | gusto, gusto, ale za to w worku pusto.~Gdyby sto astronomów
8 I, I | sto astronomów patrzało w kieszenie,~Grosz grosza
9 I, I | jestem strojny. To sukno w sagiecie~Angielskiej, jak
10 I, I | błyskotki...~Wieszże, wiele ma w worku?~ PUSTAK~Nie wiem.~
11 I, I | ŚWISTAK~Joby, Joby na oko, w rzeczy - reformaty.~ PUSTAK~
12 I, I | on z moim panem, kiedy są w Warszawie,~Brat a brat -
13 I, I | wart tego. Natura dobra w nim i szczera.~Zacina, prawda,
14 I, I | humoru, z diabły kładź go w paragonie!~Wielki brutal,
15 I, I | macha, zaraz bije.~Niech w domu nie do myśli rzecz
16 I, I | zbroi, ja mu krzywy - jak w dym do Pustaka,~A to tak
17 I, I | Cóż żona?~ PUSTAK~Zaufana w sumieniu i cnocie,~Im on
18 I, I | ubrzdania, z chluby i nałogu.~W wygranej - tchórz, w przegranej -
19 I, I | nałogu.~W wygranej - tchórz, w przegranej - odważny bez
20 I, I | siądzie, ja muszę zazierać mu w karty.~Wygrali-li - moje
21 I, I | swoje „ale”.~Zganiłem go, w czym był wart i w czym wart
22 I, I | Zganiłem go, w czym był wart i w czym wart pochwalę:~Punkt
23 I, I | jest bez przyczyny, coś się w tym zawiera.~ ŚWISTAK~Cała
24 I, I | przywidzenie, kaprys i chimera,~Nie w złym jednak, broń Boże,
25 I, I | talenta.~Chimera, pospolicie w innych niedorzeczna,~Kłótliwa,
26 I, I | Kłótliwa, niespokojna, w nim słodziuchna, grzeczna,~
27 I, I | że tak powiem, która~Tyle w nim jest, co w drugich szczęśliwa
28 I, I | która~Tyle w nim jest, co w drugich szczęśliwa natura.~
29 I, I | tak? Wieś jest zwyczajna w tej mierze pociecha:~Szmer
30 I, I | by omgliwała.~Uprzedzany w miłostkach, ukochany wszędzie,~
31 I, I | którym nęci.~I teraz ze sześć w nim się kocha bez pamięci,~
32 I, I | Podstolina~Kaducznego mu w głowę zasadziła klina.~Jest
33 I, I | klina.~Jest teraz z nią w ogrodzie.~ PUSTAK~Mego pana
34 I, I | pana siostra?~Ta piękność w miarę siebie surowa i ostra?~
35 I, I | Nadtoście, moje państwo, w sobie zaufani.~Nie tak łatwo
36 I, I | chytrości.~ ŚWISTAK~Mój bracie, w sercach kobiet rzadko szczerość
37 I, I | kości, my jesteśmy z gliny -~W różnych tworach różne też
38 I, I | sprężyny.~Pan mój był u niej w jej wsi; wzięła ją chimera~
39 I, II | ludzi i mnie ludzie. Żyjąc w wielkim świecie,~Wiem, jak
40 I, II | domu wyjeżdża, ja za nią w też tropy.~Drugi wierny
41 I, II | to zagięcie karku?...~Nie w polskim też mój konik schował
42 I, II | nudny, jeśli nie zabawny?~W drodze jak cię bawiłem!
43 I, II | grzeczność tyle tylko cenię,~Ile w tym mieć kto może moje przyzwolenie.~
44 I, II | że go mile przyjmę sama w domu?~Aż nadto obowiązki
45 I, II | O, jeśli tak, to lekka w kochającym wina!~Raczy mi
46 I, II | święte płomienie miłość w sercach nieci,~Którzy czują
47 I, II | ziemskie, piękność jedna w świecie!~ PODSTOLINA~Ciekawa
48 I, II | ją poznać, przynajmniej w portrecie.~Proszę, spraw
49 I, II | spraw mi tę rozkosz! Kunszt [w] miłości ręku~Tym samym
50 I, II | tego szczęścia. Jak widzę, w stolicy~Inszy sposób kochania,
51 I, II | życzę mu podróży.~Właśnie w swym, starościcu, będziesz
52 I, II | kole.~ FIRCYK~Pani cała w żartulach, lecz trochę za
53 I, II | miałam jej, zda mi się, w ściślejszym sposobie.~Prócz
54 I, II | Jesteś wesół, zabawny, w żarciki obfity,~Lubią cię,
55 I, II | moja bogini, mieszaj piołun w miody,~Głaszcz, martw, rzucaj
56 I, II | rzucaj pioruny i przechodź w pogody.~Wszystko to gotów
57 I, II | kłopotów.~Żebym wdzięki stolicy w tę wdała ohydę...~
58 I, IV | smucić?~Nie, nie - trzeba być w swoim humorze właściwym:~
59 I, IV | hożym, żartobliwym.~To w miłości popłaca, na tym
60 I, IV | tego, nie dam sobie mącić w sosie.~Żartujmy, drwijmy,
61 I, V | Aryst, Fircyk, Pustak~~ARYST~w szlafroku~Gość, gość luby!
62 I, V | dusić smoki!~ FIRCYK~U nas w Warszawie takie jest przyjaźni
63 I, V | cię licho weźmie! Aż mi w karku trzasło.~ FIRCYK~Tylko
64 I, V | my za to żwawsi.~ ARYST~A w Warszawie co słychać?~ FIRCYK~
65 I, V | grosza zostałem wyzuty.~W sześciu talijach trójka,
66 I, V | FIRCYK~Tak dalece, że w jednej godzinie gotowym,~
67 I, V | Przegrałem tysiąc dusiów, a co mi w szkatule~Brakło, musiałem
68 I, V | kontrakty do Lwowa. Ale będę w Dubnie.~Zje kata, kto mię
69 I, V | trzeba by, trzeba by waści w kuratelę...~Czy można, przy
70 I, V | Czy można się zapuszczać w nałóg tak fatalny,~Nałóg
71 I, V | Małoż człowiek wrodzonych ma w sobie zdrożności:~Zmysły
72 I, V | ostry cyniku!~Dobry sylogizm w szkole, lecz nie przy stoliku.~
73 I, V | wiele?~ ARYST~Już lat kilka w szpitalu siedzi przy kościele.~
74 I, V | dobrze umieliby - goli.~Źle w Polszcze, zewsząd biéda.
75 I, V | olkuskie~Zalane, żupy wpadły w kordony rakuskie,~Zboże
76 I, V | Niejeden szczep zielony w starym pniu usycha...~Ale
77 I, V | wiary?~ ARYST~skrobiąc się w głowę~Ależ... bo... to...
78 I, V | bo... to... dobryś waść w kartowe parole...~Co do
79 I, V | długów, dłużnik cię pono w oczy kole.~ FIRCYK~Wierzaj
80 I, V | natrząsać się z czwartej.~W takim razie najlepiej jest
81 I, V | grać gotowe.~Twoja furmanka w trzechset niech dukatach
82 I, V | warte,~Lecz wreszcie idą w trzechset, stawię je na
83 I, V | stawię je na kartę.~ ARYST~W cóż pójdziem?~ FIRCYK~W
84 I, V | W cóż pójdziem?~ FIRCYK~W rumel-pikiet.~ ARYST~Niech
85 I, V | Rozdaje karty~~ARYST~patrząc w swoje karty~Niezła. Siedem
86 I, V | kralek.~ FIRCYK~patrząc w swoje~Co za brzydka karta!~
87 I, V | Przedziwna.~ FIRCYK~patrząc w karty~Pełno wszystkich maści.~
88 I, V | dobra!~ PUSTAK~zazierając w karty~Widzę.~ ARYST~I wygram.~
89 I, V | drwinkach~Poskrob się, bracie, w głowę - weźmiesz po tebinkach.~
90 I, V | zapalczywością~Wszyscy mi kaci w dom mój tego wnieśli trzpiota!~
91 I, V | człek poczciwy,~Pierwszy raz w grze stchórzyłem. Takeś
92 I, V | ARYST~No, no.~Patrząc w karty~Dosyć dobrą mamy.~
93 I, V | po tym! Sekwensu nie ma, w maściach przerwy.~Dobiera
94 I, VI | Trzeba mu było dać nim w głowę.~ ARYST~drąc karty~
95 I, VI | robić o tym czasie?~ PUSTAK~W południe pan je obiad. Nie,
96 I, VI | Stołki porozstawiane, gdyby w kurdygardzie...~ ARYST~Jeszcze
97 I, VI | pan fuka?~Nie było grać w pikietę.~ ARYST~Ciszéj mi!
98 I, VI | zwierciadło!~Dobrzeż mi w niej?~ PUSTAK~Ale jak do
99 I, VI | Tu podaje mu Pustak~Cały w pudrze. Cóż to? Nie masz
100 I, VI | podziać co dzień funt pudru w warkoczu?~ ARYST~Od czegóż
101 I, VI | szczypczyki.~Wszystko to tka w kieszenie~~PUSTAK~na stronie~
102 I, VI | Żaden mąż nadto nie był w tej mierze ostrożnym.~Odchodzi.~~
103 II, I | Tej różnicy nie znano w pierwiastkowym świecie.~
104 II, I | temu cepy,~Ci się pocą w usługach, ci w przemocy
105 II, I | się pocą w usługach, ci w przemocy tyją.~Oddajże wszystko
106 II, I | czyją,~Niech swe słuszność w dział ludzi wda pomiarkowanie,~
107 II, I | pomiarkowanie,~Wielu by się w przeciwnym mogło znaleźć
108 II, I | świat cały, więc żadnej w grze zdrożności nie ma.~
109 II, I | powstawaj na nię,~Ma ona w sercach prawych swą część,
110 II, I | Nie, bracie, pobłądziłeś w swoim zdaniu mocno:~Los
111 II, I | niedolę,~Który ma dość sam w sobie, aby był szczęśliwy,~
112 II, I | aby był szczęśliwy,~Który w tym wszystko zamknął, że
113 II, I | czy za ich czasów grano w faraona?~ARYST~A zawsze
114 II, I | faraona?~ARYST~A zawsze w faraona?~ FIRCYK~No, to
115 II, I | faraona?~ FIRCYK~No, to w maryjaża.~ARYST~Nareszcie
116 II, I | cofnąć nie zdoła.~A od czegóż w tym wieku są miedziane czoła?~
117 II, I | strata, jak padnie. Będę-li w tym cechu,~Że się ze mnie
118 II, I | Jeśli łaska, wesele odpraw w moim domu.~Na niczym ci
119 II, II | propos tego, póki mi się w głowie kręci,~Muszę sobie
120 II, II | głowie kręci,~Muszę sobie w pulares wpisać dla pamięci:~„
121 II, II | nierad brata.~Otóż, że mnie w rejestrze proszonych nie
122 II, III | koncertem, z tańcami~I właśnie w tym zakładam moje punkt
123 II, III | wątek na te rzeczy?~FIRCYK~W tym też twoja głowa.~ŚWISTAK~
124 II, III | gdy worka pociągnąć, jak w dym do czeladzi.~Wieczór
125 II, III | Wieczór tuż, tuż za pasem, w kieszeni suchoty,~Pasz czasu,
126 II, III | gospodarza.~Lecz co stracił w pieniądzach, to zyska w
127 II, III | w pieniądzach, to zyska w zabawie,~Tu pieniądze wygrałem,
128 II, III | wszystkich, co ich jest w Warszawie, kastratów.~ŚWISTAK~
129 II, III | sprowadź. Jest też tu teatronik w sali,~Będziemy się, jak
130 II, IV | I gdyby przyszło wejrzeć w klasy ludzi, która~Najszczęśliwsza,
131 II, IV | Podstolina~już na głowie ubrana i w sukni ustrojonej, ale żałobnej~
132 II, IV | gwoli zwycięstwom utrafion w kędziory?~Te oczy, na serc
133 II, IV | jednak będzie lepiej nie w żałobie.~PODSTOLINA~udając
134 II, IV | żartów i swywoli?~Nie widzę w nich ni piętna dowcipu,
135 II, IV | nadskakuj i bój się, i wahaj w nadziei:~Te są drogi do
136 II, IV | mało lat dziesięć, nie żeby w momencie...~FIRCYK~przerywając
137 II, IV | Prawda, sam to czytałem w Starym Testamencie.~Co więcej
138 II, IV | kochankę,~Chcąc przez to w nim uniżyć uprzedzenie mylne~
139 II, IV | znaleźć łatwe~I jeśli jaka w mojej duszy jest odmiana,~
140 II, IV | niczym.~Ten tylko miałem w resztach majątek na zbycie,~
141 II, IV | więcej? Mam jeszcze krew w żyłach, mam życie.~Lać ją
142 II, IV | PODSTOLINA~domyślając się w tym afektacji, z gniewem~
143 II, IV | mospanie!~Wiem, żeś wilk w miękkie wełny przybrany
144 II, IV | urażałem, teraz, gdy szalony~W wysokie zachwycenia przechodziłem
145 II, IV | Mówią, żem przyodziany wilk w baraniej sierci.~Darmo!
146 II, IV | waćpan idziesz?~FIRCYK~Stały w każdej szczęścia dobie,~
147 II, VI | Niestety, ja com dotąd w osobności cała,~Na samą
148 II, VI | troskliwa~Gardzę tym, który w moim sercu przemieszkiwa?~
149 II, VI | mogły ładne.~Często miłość w zdarzenia nadzwyczajne płodna.~
150 II, VII | Ma znaczyć? Podstolino, w niedobrymeś sosie.~Nic mi
151 II, VII | Ale nie wiem o niczym, mam w tym świadkiem nieba.~Wreszcie,
152 II, VII | Szkodzić komu nie jest to w moim charakterze.~PODSTOLINA~
153 II, VII | charakterze.~PODSTOLINA~na stronie~W takim jestem kłopocie!...~
154 II, VII | nim dobre obyczaje,~Postać w nim miła, oko żywe, zwrotność
155 II, VII | między nami dwiema.~KLARYSA~W czymże sekret? Nic nie wiem
156 II, VIII| Ma być cały jak kamień w wodzie, i to nie na dnie.~
157 II, VIII| kocha? Co za dziki~Człek w lesie, z odludnymi schowan
158 II, IX | surowa,~Co miała całe życie w stanie spędzić wdowim...~
159 II, IX | jest dziwnego?~KLARYSA~Ale w kim,~Tego zapewne nie wiesz?~
160 II, IX | bo to, że wiém.~KLARYSA~W kimże na przykład?~FIRCYK~
161 II, IX | jest, jak widzę,~Rzecz cała w tajemnicach, w kabałach,
162 II, IX | Rzecz cała w tajemnicach, w kabałach, w intrydze.~KLARYSA~
163 II, IX | tajemnicach, w kabałach, w intrydze.~KLARYSA~Czyż się
164 II, IX | KLARYSA~Czyż się waćpan w niej kochasz?~FIRCYK~Kocham
165 II, IX | KLARYSA~Tylko byś nie był w swoich domysłach tak letki,~
166 II, IX | Pierwsze moje kochanie w małżeństwa zamiarze,~Pierwsze
167 II, IX | nieszczęśliwe!~KLARYSA~Tak zawsze w miłości:~Wygrał, przegrał.
168 II, IX | Myśl sobie, żeś niby grał w kości.~FIRCYK~Ja, ów w moich
169 II, IX | grał w kości.~FIRCYK~Ja, ów w moich zalotach chłopiec
170 II, IX | miał pociech i wsparcia w rozumie...~KLARYSA~Co ja
171 II, IX | umie?~FIRCYK~obaczywszy się w grubijańskiej zapalczywości~
172 II, IX | mię u niej!~KLARYSA~Cóż ja w tym pomogę?~FIRCYK~Pomożesz,
173 II, IX | szczerze zechcesz wziąć w swoją zasłonę.~Cóż by mogło
174 II, IX | mléczne...~Te oczęta ginące w niebieskim błękicie!~Na
175 II, X | podrzeźniając~To, to, to... „Te w błękicie ginące oczęta,~
176 II, X | Właśnieś scenę ożywił.~ARYST~w gniewie~Takie żarty słone,~
177 II, X | na to mościa pani? Prawda w oczy kole!~KLARYSA~Mój mężu,
178 II, X | FIRCYK~Tylko się naradziemy w pewnym interesie.~ARYST~
179 II, X | Klarysy~Służę pani.~ARYST~w ostatniej zapalczywości~
180 II, XI | Z kwestą i ze wszystkimi w świecie baranami!~PUSTAK~
181 II, XI | pogański~Synu!~PUSTAK~Przecież w kościele dla pani i pana~
182 II, XI | kobiercem zasłana!~Pierwszy krok w procesyi, pierwszy ku patynie...~
183 II, XII | późno zaczął, ale naddał to w przycisku.~Nigdy jeszcze
184 II, XII | uszedłby Tatary,~Ale nie u nas w Polszcze, w tak grzecznym
185 II, XII | Ale nie u nas w Polszcze, w tak grzecznym narodzie,~
186 II, XII | Czasem jeszcze bywa i tu w modzie,~Lecz nie między
187 II, XII | To się trafia najczęściej w niskich ludzi klasie.~Zawsze
188 II, XII | jak niegrzeczny,~Podły i w obcowaniach ludzkich niebezpieczny.~
189 II, XII | gdy trocha przejdę się w opłotki~Wyzierać moich dziewcząt -
190 III, I | ten humor wesoły,~Zacząłem w ule dmuchać, podrażniłem
191 III, I | staropolskie: nie trzeba w ul dmuchać.~PUSTAK~Mniejsza
192 III, I | pieką, wszędzie toczą,~A w czym najwięcej może cieszyć
193 III, I | Smaczne to są łakocie, ale nie w tym czasie,~Wszystko dziś
194 III, I | frasunki?~Ja sam, kiedy się w jakiej znajduję przygodzie,~
195 III, I | mojej pociechy nierad szukam w wodzie,~Ale gojąc zgryzotne
196 III, I | stąd bolu;~Biés nam jakiś w pszenicę podmuchnął kąkolu.~
197 III, I | podmuchnął kąkolu.~Straszna się w interesach zrobiła różnica.~
198 III, I | ramionami zżyma,~Drapie się w głowę, wzdycha, przewraca
199 III, I | Słowem, zakochanego znać w nim waryjata.~PUSTAK~Co
200 III, I | miesiącu,~Zwłaszcza jak teraz w pełni jaśniej świecą gwiazdy,~
201 III, I | PUSTAK~Daj go katu! Mam w lodzie spory gąsior wina.~
202 III, I | garła,~Dwie szkapy padły w drodze, jedna się rozparła,~
203 III, I | Ubiegałem się jak Żyd, w błociem się zaklapał,~Całe
204 III, I | podjąłeś pracy!...~ŚWISTAK~W całej płci niewieściéj~Dobierałem
205 III, I | treści.~Na to trzeba oszaleć! W dwa poczwórne wozy~Ledwie
206 III, I | wiszniak, malinnik ściągnione w gąsiory.~ŚWISTAK~Dwa alty
207 III, I | ciebie nic więcéj~Tylko w materyjalnych rzeczach smak
208 III, I | Tak się prędko uwija! Co w tym za przyczyna?~ŚWISTAK~
209 III, I | naczynie~Zhartowało się, widzę, w pierwszej Postolinie.~ŚWISTAK~
210 III, I | Piętnowanego dla się mieć w nim niewolnika,~Żeby za
211 III, I | odwód! Do koni!~Może też w nim i miłość nareszcie osłabła.~
212 III, II | żoną! Co ten trzpiot ma w głowie!~Gdzież się podziała?
213 III, II | wziąwszy się pod ręce,~Szli w dziką promenadę, za ogród
214 III, II | kręte, że człek chodzi jak w zawrocie...~ARYST~Wszelako
215 III, II | szukaj!~PUSTAK~A jeśli są w grocie?~Ja nie mam kocich
216 III, II | Wołaj!~PUSTAK~Panie broń! W grotach często diaboł siedzi.~
217 III, II | każę...~PUSTAK~Nie ma tu w tym żartów,~Takie miejsca
218 III, II | gadali starzy,~Że się to w różne kształty bestyjstwo
219 III, II | Niechże się jeszcze zmieni w rogatego byka...~O mospanie,
220 III, III | Wchodzę tu, zastaję ich w umizgów zapale,~Okazuję
221 III, III | kazaniu płacze?~Uroił sobie w głowie ten fantastyk czysty~
222 III, IV | Rozumiałam, że są tu.~ARYST~w gniewie~Tere, fere, są tu!~
223 III, IV | tu!~Gdzież? Patrz, chyba w kominie!~PODSTOLINA~na stronie~
224 III, IV | bałamuci,~Ale pójdzie mi w ryzę, wezmę imość króciéj.~
225 III, IV | o tym gada,~Ale u niego w głowie gdyby w trybunale:~
226 III, IV | Ale u niego w głowie gdyby w trybunale:~Dzisiaj chce,
227 III, IV | nie inaczej wystawiam ich w kupie.~Tylko jak źle dobrane
228 III, IV | że nie dam sobie dmuchać w kaszę.~Odchodzi.~
229 III, V | nierozmyślnie kochanka! W błąd wpadam!~Wie on to,
230 III, V | miłość podejrzliwa~Nosi w sobie charakter, że zawsze
231 III, VI | pilno, jakby ukłuł nas kto w sedno,~Wolno jechać, nie
232 III, VI | Odchodzę.~Daruj, pani, jeśli w czym przeszkodziłem.~PODSTOLINA~
233 III, VI | ŚWISTAK~Tam być, gdzie dobrze; w Warszawie~Nie zbywa na rozrywkach,
234 III, VI | się groźne,~Tam prędkie w oświadczeniach, a tu nazbyt
235 III, VI | żalemy, ale długa proba~Nie w jego guście, zwłoka mu się
236 III, VI | pooddzielać morza?~Wszak on tego w Warszawie ma jak gdyby prochu,~
237 III, VI | kocha jednej pani młodéj~I w dostatki zamożnej, i pięknej
238 III, VI | Czekam rozkazów, wierny w dopełnieniu będę.~PODSTOLINA~
239 III, VII | mój stanie!~Pociągniona w tak mocne wdzięków ukochanie,~
240 III, VII | ani pójdę walką,~Owszem, w zakład szacunku i przyjaznych
241 III, VIII| szlę biblijoteki.~Będzie to w dziejach naszych pamiętna
242 III, VIII| nie kocha.~Trudnoż sobie w łeb strzelić. Co nadadzą
243 III, VIII| cię, Podstolino! Jeżelim w tym krzywy,~Że cię tak wiele
244 III, VIII| zmiennik, jeśli nie ty? W jakim do nas celu~Przyjechałeś?
245 III, VIII| weselu?~Wszedłszy z inną w umowę, człowieku nieprawy,~
246 III, VIII| Wiem jednak, że się kochasz w Cnotliwskiej hrabinie.~Znam
247 III, VIII| zabija!~FIRCYK~potuszony w miłości~A to prawdziwie
248 III, VIII| sarai~I chociaż z jedną w życiu, jak każe Testament,~
249 III, IX | cielęcy -~Już się nigdy w intrygi żadne nie wdam więcéj?~
250 III, IX | jak mu żenienia się raptus w głowę wlizie,~Ja nie mam
251 III, X | Nadto śmiały,~Widziałem w oczach twoich miłosne zapały,~
252 III, X | lica rumieniec?~Miły ci w samej wzmiance przyszły
253 III, X | ołtarza~I dać ci rękę, którą w krwi mojej unarza.~O Boże!
254 III, X | PODSTOLINA~Starościcu, w porywczym wstrzymaj się
255 III, X | swobodach, przy królu - w tej mierze~Słusznie człek
256 III, X | myślę tak o tobie. Żałość w razie płocha~W błąd cię
257 III, X | tobie. Żałość w razie płocha~W błąd cię wiodła, znać serce
258 III, X | jestem przekonana.~Otóż w tym nieznajomym kochałam
259 III, XI | niedziele,~Wszak nasz szlub nie w teatrum, lecz ma być w kościele.~
260 III, XI | nie w teatrum, lecz ma być w kościele.~Niech pierwej
261 III, XI | fraszka! I indult, i czas w worku siedzi.~ARYST~Ale
262 III, XI | siedzi.~ARYST~Ale co tobie w głowie? Ty, taki hulaka,~
263 III, XI | Jakie będzie pożycie, jaka w domu zgoda?~PODSTOLINA~Miłość
264 III, XII | męża~I waćpan to tu jesteś? W jakimże humorze?~Niedawnoś
265 III, XII | na honorze:~Zastałeś mnie w umizgach z tym pięknym paniczem,~
266 III, XII | żono,~Niechaj te rzeczy w wiecznej niepamięci giną!~
267 III, XIII| przyda, właśnie tu jest w porę,~Spisze nam intercyzy.~
268 III, XIII| bracie, nie potrzeba żartować w tej mierze.~PODSTOLINA~Ledwie
269 III, XIV | na drugiego gada,~A jak w tym, tak i w owym śmieszna
270 III, XIV | gada,~A jak w tym, tak i w owym śmieszna równie wada.~
271 III, XIV | równie wada.~Nieźle się w każdym człowiek wyda charakterze,~
272 III, XIV | charakterze,~Byle go umiał użyć w przyzwoitej sferze.~Dobrze
273 III, XIV | Dobrze być filozofem, ale w gabinecie,~Bądź wietrznikiem,
|