Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Franciszek Zablocki
Fircyk w Zalotach

IntraText CT - Text

  • AKT TRZECI
    • SCENA IV Aryst, Podstolina
Previous - Next

Click here to show the links to concordance

SCENA IV

Aryst, Podstolina

ARYST

Cóż to, sama waćpani wracasz? Gdzież, u biésa,
Zapodział się starościc? Gdzie lata Klarysa?

PODSTOLINA
Rozumiałam, że są tu.

ARYST

w gniewie
Tere, fere, są tu!

Gdzież? Patrz, chyba w kominie!

PODSTOLINA
na stronie

Czy dostał zawrotu?

ARYST

Ten sprośnik, ten dowódźca skażonej młodzieży,
Kiedy już chce, niechże się żeni, jak należy,
Ale po co odwleka i ciągnie na daléj?
Kocha się, a do cudzych żon cholewy smali.
Ani chybi Klarysa jego bałamuci,
Ale pójdzie mi w ryzę, wezmę imość króciéj.

PODSTOLINA
z podziwieniem

Starościc ma się żenić? Jakież są powody
Tego mniemania?

ARYST
Sam mnie zapraszał na gody.

PODSTOLINA
I to ma być zapewne?

ARYST

Któż tam serca bada?
Przynajmniej, że zamyśla i sam o tym gada,

Ale u niego w głowie gdyby w trybunale:
Dzisiaj chce, jutro o tym zapomina wcale.
Lecz nareszcie choćby się i ożenił, czy to
Z tak płochą jak sam, czy też z stateczną kobiétą,
Ja sobie nie inaczej wystawiam ich w kupie.
Tylko jak źle dobrane małżeństwo i głupie.
Ale żeby podobne nie było i nasze,

Pozna imość, że nie dam sobie dmuchać w kaszę.

Odchodzi.




Previous - Next

Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License